Co z tymi rabatami dla warsztatów?

Jak ubezpieczyciele wykorzystują swoją przewagę rynkową?

W swojej pracy bardzo często spotykam się z warsztatami, których przeważającym źródłem zleceń napraw są firmy leasingowe, brokerzy obsługujący firmy leasingowe i inni pośrednicy.

Oczywiście, nie pracują za darmo. Za swoją usługę (przekazania i obsługi sprawy) pobierają wynagrodzenie, najczęściej w formie prowizji od kwoty naprawy. Problemem jednak jest to, że często ubezpieczyciele nie płacą takiej kwoty jaka widnieje na fakturze. Poza obcięciem stawki za roboczogodzinę, narzucają jeszcze rabat. Albo nie napiszą nic. Jedynie przekreślą kwotę i napiszą, że w swoim zaprzyjaźnionym warsztacie, mogą mieć taniej!

Warto na żywo posłuchać oburzenie właściciela warsztatu. Jak to? To jeśli zapłacę ustalony procent pośrednikowi, do tego 10% procent (albo i lepiej) zabiera mi ubezpieczyciel, to co zostanie dla mnie? 

Wiesz jak walczyć o swoje prawa?

O ile rozliczenia z pośrednikiem, są zrozumiałe, w końcu zapewniają zlecenia dla warsztatu. O tyle, taki rabat narzucony przez towarzystwo ubezpieczeniowe to już patologia! Nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu!

Pamiętaj właścicielu: rabat jest Twój! To efekt wieloletniej współpracy z dostawcami, hurtowniami itp. Nie oddawaj go tak łatwo…

Jak rozpocząć z nami współpracę?

Co zrobić, gdy spotka Cię taka sytuacja? Rozpocznij współpracę z naszą firmą! Więcej o tym jak działamy dowiesz się z artykułów:

Artykuł – WyzszeStawki-podbija-rynek

Artykuł – Ubezpieczyciele-zanizaja-stawki-warsztatów

Napisz do nas przez formularz kontaktowy – kliknij tutaj.